Powoli zbliżają się do mnie obowiązki. Koniec z leniwymi porankami i swobodą twórczą:( Świat staje się taki jesienny... Jednak są bodźce, które bezsprzecznie pobudzają do działania. Jesienne zakupy, jesienne rytuały pielęgnacyjne... i polskie wydanie Harper's Bazaar. W październiku powinniśmy oczekiwać pierwszego numeru. To naprawdę wspaniała wiadomość, być może przedsmak polskiej edycji Vogue'a, o której marzę od kiedy pamiętam. Rynek przemysłu modowego w naszym kraju coraz bardziej się powiększa i umacnia swoją pozycję. Polskie sieciówki, projektanci, modelki oraz blogerzy rozszerzają wpływy na cały świat. Mam nadzieję, że ta optymistyczna wizja przerodzi się w imperium, którego fundamenty nie zostaną przeniesione za granicę, jak to często bywa z naszymi rdzennymi interesami:)