Ostatnio rzadko wychodzę gdzieś na kawę, ale sprawia mi to ogromną przyjemność, szczególnie w miejscach, gdzie wdycham nie tylko zdrowe powietrze:) Ważne jest, aby urozmaicać swój czas, bo ciągłe siedzenie w domu, komputer i telewizor wpędzają w depresję. Stylizacja, jaką mam na sobie jest moim zdaniem barokowa. Ciężkie ogniste kolory, połączenie zwiewnej tkaniny oraz śliskiego, metalicznie odblaskującego materiału, kontrast i pewna malarskość motywów roślinnych. To główne cele tej ubraniowej symbiozy, a przy okazji fryzura i głęboka czerwień zainspirowane Valentino. Natomiast sama sylwetka, budowana przez kroje i fasony, przywodzi mi na myśl Cecilię z "Pokuty".
PS Kawa była przepyszna, a do tego cynamonowe ciasteczko- bajecznie wspaniałe
Morbi leo risus, porta ac consectetur ac, vestibulum at eros. Fusce dapibus, tellus ac cursus commodo, tortor mauris condimentum nibh, ut fermentum massa justo sit amet risus.
ta koszula jest piękna!
OdpowiedzUsuń