Naprawdę lato się kończy :( Żal mi będzie porannej kawy w ogródku, pośród kwiatów i wrzeszczących dzieci, krótkich jeansowych spodenek, oranżu na paznokciach, podróży rowerowych i wielu innych elementów letniej rzeczywistości. Ale z drugiej strony ja kocham jesień!!!! Przeglądając zdjęcia z pokazów jestem w stanie euforii, upajam się różnorodnością i precyzją trendów, analizuję ich pochodzenie, rodową genezę. To naprawdę wspaniałe uczucie. A oto kilka moich propozycji, które mam nadzieję realizować w najbliższej przyszłości. Pod zdjęciami napiszę, co zwróciło moją uwagę.
Burberry
Przednie drapowania, podkreślona talia
Cacharel
Szyk lat 30. znany z czarno-białych filmów nareszcie w kolorze
Chloe
Trochę retro.Obniżona talia i luźny sweter niesamowicie odświeżają.
Chloe
Taka bluzka dodaje elegancji i delikatności, spodnie doprawiają całość. W końcu jesień musi być ognista, ale kobieca.
Diane von Furstenberg
Piękny zamszowy róż + krwista czerwień? Tutaj liczy się krój!
DKNY
Bardzo nowojorski uniform. Szaro, ciepło, grzecznie... Świetna długość i wykończenie sukienki.
Haider Ackermann
Ten metaliczny połysk, faktura, magnetyczne odcienie oraz strzelista sylwetka lansowana przez projektanta są oryginalne, bezpieczne i nie mogę oderwać od nich oczu:)
Isabel Marant
Tak, tak, tak. Rybaczki czy dzwony? Spodnie z lamówkami? Wielki come back w westernowej odsłonie.
John Galliano
I jak mu nie wybaczyć? Wspaniałe romantyczne falbany, myśliwski kontekst, arystokratyczne zabarwienie, siła przekazu. Estetyczna rewelacja!!! (a jeszcze Robin Hood:))
Just Cavalli
Cieplutki, elegancki sweter i te spodnie... Jakbym znalazła zabrudzony szmaragd!
Just Cavalli
Ta kreacja łączy w sobie połysk cekinów, łusek, metalu. Krojem nawiązuje do lat 30. Całość krzyczy Sylwester 2012/2013!
Morbi leo risus, porta ac consectetur ac, vestibulum at eros. Fusce dapibus, tellus ac cursus commodo, tortor mauris condimentum nibh, ut fermentum massa justo sit amet risus.